czwartek, 3 września 2015

Wrap Up Sierpień 2015

W tym miesiącu przeczytałam nieco mniej książek niż w poprzednim. We wrześniu nie liczę na lepszy wynik, ponieważ jest szkoła, a ja wolę czytać w weekendy. Chociaż i to też czasami średnio mi wychodzi. 
Nie planuję, co będę czytać we wrześniu, ponieważ sama nie wiem, jak to będzie. Ile będę mieć czasu i na co będę mieć ochotę.


  • W szponach mrozu Richelle Mead
  • Biorąc oddech Rebecca Donovan
  • Upadli Lauren Kate
  • Czarnoksiężnik z Archipelagu Ursula K. LeGun
  • Miasto kości Cassandra Clare
  • Mara Dyer. Zemsta Michelle Hodkin

W sierpniu przeczytałam sześć książek, nie całe. Tylko cztery są na zdjęciu, ponieważ piątą wypożyczyłam z biblioteki, a Mare pożyczyłam od koleżanki.
Miesiąc zaczęłam z W szponach Mrozu, potem wzięłam się za Miasto kości, a następnie za Mare Dyer. Jako, że nie umiałam się doczekać Upadłych to sięgnęłam po tę książkę, ale przeczytałam tylko 100 stron, ponieważ chciałam dokończyć Biorąc oddech. Kiedy zakończyłam czytać ostatni tom serii Oddechy, zabrałam się za... Tam Tam Taaam - lekturę szkolną. Pomyślicie: ostatni dzień wakacji, a ta czyta lekturę szkolną. Czytam ją, bo będę ją mieć omawianą jakoś na początku roku szkolnego. Jak uda mi się ją przeczytać, to będzie pierwsza lektura szkolna, którą przeczytam. Na razie jestem na dwudziestej stronie. A Wy, ile przeczytaliście książek i jakie? :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz