sobota, 28 lutego 2015

Top Miesiąca #5

   Dziś przychodzę do Was z postem o muzyce.
   Top Miesiąca to piosenki, które "królowały" u mnie w danym miesiącu. Nie są jakoś uporządkowane "ta zajmie pierwsze miejsce, a ta ostatnie". Wszystkie piosenki poniżej "są pierwsze". :)


Maroon 5 już wcześniej podbijało listy przebojów takimi hitami jak One More Night, Payphone czy Animals. Dziś to Sugar króluje. "Cukier" naprawdę wpada w ucho i jest wesołą piosenką, a więc Sugar? Yes, please. ;)





   Nie byłabym sobą gdybym nie dała Ellie Goulding. Toteż Love Me Like You Do się dziś tu znajduje. Ellie ma naprawdę świetnie piosenki, np. Halcyon, Starry Eyed, How Long Will I Love You i wiele, wiele innych. Mogłabym wymieniać i wymieniać. 






  Dzięki Habits o Tove Lo usłyszało więcej odbiorników. Nie ukrywam, że ja też. Posłuchałam kilka innych jej piosenek i Not On Drugs trafiło w mój gust.




   Hozier i Take Me To Church zdecydowanie zasługuje na uznanie. Mi też przypadła do gustu.




   W tym miesiącu ukazał się dość ciekawy teledysk. Sama piosenka jest super. Mowa o One Last Time. Ariana Grande to ma głos. :)





   23 luty. To moje urodziny i jest to data ukazania się debiutanckiego kawałka Marty Bijan. Ci co oglądali X Factor wiedzą, że Marta zajęła drugie miejsce. Poza mną ma dwie wersje - taką napisaną i skomponowaną przez samą Martę i nowocześniejszą wersje. Do tej ostatniej powstał teledysk.


https://www.youtube.com/watch?v=QF0ecAJRVAE

(Przepraszam, że daję link, ale Blogger nie może mi znaleźć tej piosenki)

   Rihanna po dwu letniej przerwie wypuściła nowy kawałek z jej najnowszej płyty. Na początku tak średnio mi się spodobał, ale po czasie mi się spodobał i to nawet bardzo. :)





   Na walentynki w Polsce zagrał Ed Sheeran. Mnie niestety nie było. :( Bardzo chciałam być, ale bilety tak szybko się rozeszły, że nie zdążyłam zakupić. Z moją przyjaciółką jesteśmy wielkimi fankami Ed'a. Dlatego jego nie mogło tu zabraknąć. :)




   Iggy i Jennifer to doskonały duet. Dowód? Trouble to hit sam w sobie. 





   Mówią, że 50 Twarzy Grey'a to totalna klapa. Nie wiem, nie widziałam. Ale jedno trzeba przyznać, że muzyka z filmu jest wspaniała. Skylar Grey i I Know You to jeden z najlepszych kawałków z tego filmu. 






   Iggy Azalea i Jennifer Hudson to super duet, ale Iggy i Wiz Khalifa to gwarantowany hit. Go Hard or Go Home to piosenka do filmu Szybcy i Wściekli 7 (już nie mogę się doczekać premiery). Czekam na teledysk z niecierpliwością. 





   Dwutysięczny czternasty to był rok Indili. Derniere Danse i S.O.S to były hity. Mi przypadła do gustu też Tourner Dans Le Vide.





   To wszystkie piosenki, których najwięcej słuchałam w lutym. Co o nich sądzicie? Jakich Wy słuchaliście? Napiszcie mi o tym w komentarzu! :) 

   Mam do Was jeszcze pytanie. Chcielibyście od czasu do czasu taki post o nowościach muzycznych? 













sobota, 21 lutego 2015

"Zostań, jeśli kochasz" Gayle Forman

Tytuł: "Zostań, jeśli kochasz"
Cykl: "Jeśli zostanę"
Autor: Gayle Forman
Rok wydania w Polsce: 2014
Język oryginału: Angielski
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia 














Mia straciła wszystko. Czy miłość pokona śmierć?
Po tragicznym wypadku, w którym zginęli jej najbliżsi, Mia trwa w stanie dziwnego zawieszenia. Musi podjąć decyzję, czy walczyć o odzyskanie przytomności, czy też poddać się i umrzeć. Próbując rozstrzygnąć ten dylemat, wspomina dotychczasowe życie.
Poruszająca książka o dającej wsparcie rodzinie, przyjaźni, samotności i znajdowaniu swego miejsca na ziemi, o umiejętności żegnania się z przeszłością i przyjmowania tego, co nadchodzi. „Jeśli zostanę” opowiada o potędze miłości i wyborach, których każdy z nas musi dokonać.


   Możecie znać tę książkę pod starym tytułem "Jeśli zostanę". Nazwa drugiego tomu to "Wróć, jeśli pamiętasz". Na temat polskiego tytułu się nie wypowiadam. 
   Co do oprawy graficznej to nie mam zastrzeżeń. Okładka moim zdaniem jest śliczna. Cała książka jest bardzo dobrze wydana.

   Po "Zostań, jeśli kochasz" spodziewałam się czegoś co mnie zaskoczy i wzruszy. Były momenty wzruszeń, ale to wszystko. Łzy nie poleciały. Czy żałuję przeczytania tej książki? Nie, ale miałam wysokie oczekiwania i chyba troszkę za wysokie. Jest to powieść krótka, bo liczy tylko dwieście czterdzieści trzy strony. Szybko się ją czytało. Ja skończyłam ją w dwa dni. 
   Książka jest pisana z perspektywy Mii. Każdy rozdział zaczyna się od godziny (gdzieś niżej pokaże Wam zdjęcia). Główna bohaterka pokazuje nam swoje wspomnienia, a także opisuje co się dzieje w szpitalu w którym przebywa. 




   Rodzina Mii jest szczęśliwą rodziną. Można powiedzieć, że idealną. W książce nie ma takiego bohatera, którego nie lubię. Moim zdaniem bohaterzy są dobrze wykreowani. 

   Pragnę podkreślić, że "Zostań, jeśli kochasz" nie jest jakimś romansidłem. Powieść mi się spodobała i widziałam też ekranizacje. Może zrobię kiedyś takie porównanie. 

8/10

A Wam się podobało "Zostań, jeśli kochasz"?




Zobacz także:


  


   
   

środa, 18 lutego 2015

Liebster Blog Award #2



   Zostałam nominowana do LBA przez Przekładając Strony. Dziękuję! :) Jest to już drugi post z tego cyklu. 
   W pierwszym poście z tego cyklu jest wyjaśnione, o co chodzi w tej zabawie. LINK 


1. Najgrubsza książka jaką przeczytałaś? 
   Teraz jak tak myślę to żadna nie przychodzi mi do głowy. Ale myślę, że może Wybrani. Pamiętam, że miała coś około ponad 400 stron.

2. Posiadasz konto na lubimyczytac.pl?
   Tak.  LINK tutaj. 

3. Twoja największa pasja?
   Czytanie. Chociaż nie wiem, czy można nazwać to pasją. Jako takiej nie mam.

4. Ulubiony przedmiot w szkole? 
   Jakaś część myśli pewnie, że język polski, ale nie. Język angielski i chemia to moje dwa ulubione przedmioty. 

5. Najbardziej wyczekiwana premiera książki?
   Nie zdołam wybrać jednej książki. Ale dwie już tak. Dwie najbardziej wyczekiwane premiery to ostatni, już dwunasty tom Domu Nocy i czwarty tom Rywalek. 

6. Ulubiona trylogia/seria?
   Tutaj także nie wybiorę jednej serii/trylogii. Jest to seria Selekcja, Dom Nocy, Zmierzch i jeszcze kilka innych. Są też takie serie, których jeszcze nie czytałam a wiem, że mi się spodobają.

7. Jakie są twoje ulubione seriale?
   Są to Pretty Little Liars, Eye Candy (LINK do posta o Eye Candy), Dr House, Plotkara i Pamiętniki Wampirów. 

8. Posiadasz własną półkę z książkami czy chowasz je gdzie popadnie?
   Oczywiście, że mam własną półkę. O takie skarby trzeba dbać. Możliwe, że kiedyś ją Wam pokaże. ;)

9. Ulubiona okładka książki? 
   Jest wiele książek z ładnymi okładkami. Taka najładniejsza według mnie to chyba okładka Rywalek. Chociaż okładka Mary Dyer też jest prześliczna.

10. Wolisz okładki filmowe czy normalne?
   To zależy. Są przypadki w których wolę normalne i takie w których wolę te filmowe.

11. Jakiej muzyki słuchasz?
   Przeróżnej. Pop, electro house, rapu, ale tylko zagranicznego. Na prawdę różnej. 


Tak o to jesteśmy już na końcu. Jeszcze raz bardzo dziękuję za nominację. Ja nikogo nie nominuję. Wiem, że trzeba ale ja będę oryginalna. :D

piątek, 13 lutego 2015

"Elita" Kiera Cass


Tytuł: "Elita" 
Seria: "Selekcja" Tom II
Autor: Kiera Cass
Rok wydania w Polsce: 2014
Język oryginału: Angielski
Wydawnictwo: Jaguar















   Do pałacu przybyło trzydzieści pięć dziewcząt. Teraz zostało ich tylko sześć. Ami i książę Maxon stają się sobie coraz bliżsi, jednak dziewczyna wciąż pamięta o Aspenie, chłopaku, którego darzyła szczerą miłością jeszcze zanim trafiła do pałacu.

   Pierwszy tom tej serii wywarł na mnie duże wrażenie, dlatego z chęcią sięgnęłam po drugi. Czy był tak samo dobry jak pierwszy? Często jest tak, że drugie tomy są gorsze od pierwszych. Są tacy co sądzą, że jest tak i w tym przypadku. Ja tak nie sądzę. Dla mnie Elita była równie dobra co Rywalki.

  Książka tak jak jej poprzedniczka, jest opisywana z perspektywy głównej bohaterki, czyli Americi. Myślę, że gdyby narrator opisywał tę historię to nie byłoby tyle emocji. Niespodziewane zwroty akcji to zdecydowanie atut tej książki. Napady Rebeliantów na pałac to rzecz, która często się zdarza, ale nigdy czytelnik nie wie, co się wydarzy. Północ, Południe?
   Atutem jest również piękna oprawa. Tak jak w przypadku pierwszego i trzeciego tomu wydawnictwo Jaguar zachowało oryginalne okładki. Jest to naprawdę dobry wybór. Książka dumnie ozdabia moją półkę.

   Rywalizacja o księcia wciąż trwa. Ami wciąż niezdecydowana. Główna bohaterka zaczęła mnie lekko, powtarzam lekko denerwować. Własnie przez te rozterki, ale to nie zmienia faktu, że nadal ją uwielbiam. Poza tym jej młodsza siostra jest po prostu przesłodka.
   Nie zmienną rzeczą jest również to, że Maxon to nadal moja książkowa miłość. To się chyba nigdy nie zmieni. Sądzę, że byłby świetnym królem. Na pewno lepszym niż jego ojciec. Swoją drogą nie lubię i to bardzo obecnego króla, ojca Maxona. 

   Ostatnie rozdziały to nie ustająca akcja. Nie wiesz, co się wydarzy. Myślisz, że będzie tak, ale czytając dalej wiesz, że nie będzie tak jak myślałeś. 
   Seria Selekcja to nadal jedna z moich ulubionych serii, to też się nie zmieniło. A Wy co myślicie o Elicie? Bardziej na tak czy na nie? :)


10/10



Zobacz także: 
Rywalki
Zbuntowani
Naznaczona
   

piątek, 6 lutego 2015

Więzień Labiryntu - film


  Polska premiera: 19 wrzesień 2014
Zagraniczna premiera: 11 wrzesień 2014
Reżyseria: Wes Ball
Gatunek: Thriller, akcja, Sci-Fi

Film opowiada historię nastoletniego Thomasa (Dylan O'Brien), który razem z 60 innymi osobami zostaje uwięziony w tajemniczym labiryncie. Gdy wszystko wydaje się być stracone i nikt nie potrafi znaleźć wyjścia pojawia się nagle dziewczyna. Posiada ona cenną informacje, która może być pierwszym krokiem do upragnionej wolności.


   Ten film wyszedł już 5 miesięcy temu, a ja go dopiero nie dawno obejrzałam. Jakie były moje wrażenia?

   Moim zdaniem aktorzy zostali dobrze dobrani. Dylana kojarzyłam tylko z "Teen Wolf", teraz nie wyobrażam go sobie jako kogoś innego niż Thomasa. Reszty aktorów nie znałam, aż do teraz.

   Przypominam, że jest to film na podstawie książki autorstwa Jamesa Dashnera. Książki JESZCZE nie czytałam, ale mam już zakupione wszystkie trzy tomy. Słyszałam dość dużo głosów na temat tego filmu. Ogólnie ci co czytali książkę uważają, że film jest znacznie gorszy od jego papierowego odpowiednika. Mnie się film bardzo spodobał. Wiem, że pozmieniali niektóre nazwy. 

   Jak już mówiłam film mi się bardzo podobał. Słyszałam, że mają kręcić drugą część. A do tej pory to ja przeczytam wszystkie książki. :D Recenzja książki też się pojawi, ale nie wiem kiedy. 




9/10

A Wam podobał? :)




Dzisiaj dość krótko, ale brak weny. :(

   

wtorek, 3 lutego 2015

Top Tygodnia #4 - ZMIANA

   To już czwarty post z serii "Top Tygodnia". Co tydzień w poniedziałek lub we wtorek się pojawiał. Teraz postanowiłam zmienić jedną rzecz. Zamiast "Tygodnia" będzie "Miesiąca". Powód? Chciałam by bardziej pójść w stronę książek, czy filmów. Także...

Zapraszam 

1. Nie jest to najnowsza piosenka, ale bardzo ją lubię. Coldplay to jeden z ulubionych zespołów, których lubię bardzo słuchać. 


2. Nadal nie potrafię się uwolnić od niej. ;)


3. Bardzo lubię twórczość tej pani. 


4. Jestem wielką fanką Ellie Goulding. Co mogliście już zauważyć w wcześniejszych zestawieniach. Goulddigger forever! Jest tu jeszcze jakiś? :)


5. Hozier przypadł mi do gustu. ;)


6. Jedna z moich ulubionych piosenek z jej najnowszej płyty. 



7.  "I'm Not The Only One" ;)



A Wam jakie piosenki przypadły do gustu? :)